Wydaje się, że Polacy to bardzo pruderyjna i wstrzemięźliwa nacja. Tymczasem obserwując sprzedaż w sex shopach i zainteresowanie artykułami na temat seksu, należałoby uważać, że lubimy zabawy erotyczne i szalony niezobowiązujący seks. Bardzo często korzystamy z portali randkowych, szukając partnerów i przygód erotycznych. Dlaczego tak się dzieje? Czyżby seks w związkach był coraz mniej atrakcyjny, czy po prostu nie ma chęci, żeby go naprawić. Coraz częściej zdradzamy, aby poczuć emocje związane z nowym partnerem. Tymczasem może warto zadbać o uczucia i radość w związku. Jest wiele możliwości, żeby tego dokonać, trzeba tylko chcieć. Warto urozmaicić współżycie tak, by obydwoje partnerzy czerpali z niego przyjemność. Wiadomo, że zwykłe zachowania w sypialni z czasem się nudzą i mija fascynacja drugą osobą. Jedną z ciekawszych propozycji zabaw erotycznych jest edging czyli kontrola orgazmu. Jest to długotrwałe pobudzanie partnera i doprowadzanie do granicy orgazmu. W efekcie szczytowanie jest wielokrotnie wzmocnione i dłuższe. Nauczenie się tego procesu jest możliwe samodzielnie, poprzez masturbowanie się i doprowadzanie do krawędzi orgazmu. Wymaga to jednak pewnej praktyki i doświadczenia. Edging pozwala pozostawać w fazie podniecenia seksualnego o wiele dłużej niż w przypadku normalnej gry wstępnej. Jest to szczególnie wskazane dla kobiet, których gotowość i doprowadzenie do orgazmu trwa znacznie dłużej niż u mężczyzn. Nauka edgingu to praca nad własnym ciałem, poznawanie jego tajemnic i możliwości. W przypadku kobiet jest to droga, aby podczas jednego aktu seksualnego przeżyć kilka orgazmów. Jest to sposób na ćwiczenie mięśni Kegala, które również odgrywają niebagatelną rolę podczas trzymania moczu. Edging ma wiele zalet, które mają wpływ na udane współżycie seksualne. Przede wszystkim to panowanie nad własnym ciałem i rozumienie zachowań poszczególnych jego elementów. Uczy umiejętności rozpoznawania nadchodzących orgazmów i czerpania przyjemności z oczekiwania. Edging pokazuje, że wytrzymałość ma wpływ na jakość całego stosunku seksualnego, dostarcza większych wrażeń. Znakomicie sprawdza się w praktykach BDSM, podczas kontroli osoby uległej, co dostarcza zadowolenia obydwojgu partnerom. Kobiety, które mają problemy osiągnięciem orgazmu lub mają słabe odczucia mogą w ten sposób wypracować lepsze doznania poprzez silniejsze ukrwienie narządów płciowych.
Jednak kontrola orgazmu partnera jest dość trudnym zadaniem i wymaga wypracowania i poznania ciała i reakcji partnera lub partnerki, podczas seksu. Obserwacja oddechu, poszczególny elementów ciała i twarzy daje możliwość poznania zbliżającego się orgazmu, a tym samym zatrzymania stymulacji, by osiągnąć większe doznania. Jest to trudny proces, ale wzajemnie rozumiejący się partnerzy potrafią doskonale rozpoznać oznaki swojego szczytowania. Po chwilowym uspokojeniu można rozpocząć kolejny etap pobudzania i tak przeprowadzić go wielokrotnie, aż do osiągnięcia orgazmu.